Jestesmy w Singapurze!:) Powrot do cywilizacji, choc Malezja tez byla cywilizowana:) Lot trwal 40 min co bardzo mnie cieszylo. Jednak droga na lotnisko byla troche "pokrecona" przez to ze jak zwykle nikt mnie nigdy nie slucha:( Brak mi sily przekonywania:) To jedna z moich wad i ciagle nie potrafie jej zmienic:( A gdybym potrafila moglabym duzo osiagnac a tak pozostaje mi cale zycie byc biedokiem i borokiem:):) To taka mala dygresja:) Mimo ze wiedzialam i mowilam z jakiej stacji jezdzi autobus na lotnisko to nikt mnie nie sluchal i poszlismy na inna. Oczywiscie okazalo sie ze na niej nic nie ma i musielismy jechac taksowka na lotnisko i to w zawrotnym tepie! Taxi kosztowala nas(tzn. innych - ja nie mam zamiaru placic!!:) 135Myr czyli ok 135zl! Haha:)
Teraz jestesmy w pieknym hostelu w ktorym internet jest darmowy!!:):):) I nawet sniadanie nam dali razem z dobra kawka, zaraz idziemy zobaczyc pokoj i wychodzimy na miasto. Z tego co na razie zobaczylam to jest podobnie do Europy i schludniej niz w Malezji no i co za tym idzie o wiele drozej wiec od dzis przez 3 nastepne dni nie bedzie obzerania sie tak jak dotychczas ale oszczedne zycie, do czasu az znow wyladujemy w tanim kraju, tym razem - w Tajlandii:)
P.S
Malezja - ceny troszke nizsze niz w Polsce; np. hotel - 12zl, obiad z napojem - 7zl
Singapur - ceny europejskie; np. hotel - 30zl, obiad z napojen - na razie nie wiem:)
22.02.2010
Dzis juz wyjezdzamy. Do Tajlandii:):):)Wkoncu nie bedzie trzeba nic zwiedzac tylko lezec na plzy, haha:)Basia pewnie sie zdenerwuje jak to przeczyta:):):)
Jednak Singapur nie jest tak drogi jak Eurpoa ale powiedzmy jak Polska. Przez 3dni wydalam ok60F, to bardzo duzo! Ale bylo warto! Musze stwierdzic, ze jestem pod wrazeniem! Europa moze sie schowac! To miasto dopiero odzywa w nocy, doslownie zmienia swoje oblicze! Jest swietliste, kolorowe i wyglada na baaardzo bogate. Wszytskie drapacze chmur swieca neonami, jest bardzo nowoczesnie. Ok, juz musze isc bo wyganiaja mnie chlopacy na samolot:) Papa
ps. beznadziejny wpis:)