Rano jedziemy do parku wodnego ktory znajduje sie w srodku wyspy (raczej na poludniu teraz juz nie pamietam) lecz szczerze mowiac to nie polecam go zbytnio. Nic specjalnego, troche zjezdzalni ale szalu nie ma :) nudzilo nam sie.. poza tym otwierali po 1 zjezdzalni na godzine, tragedia!
Po poludniu jedziemy na punkt widokowy na zatoke wraku. Punkt widokowy znajduje sie dokladnie tam gdzie zaznaczylam pinezka! Moim zdaniem widok zatoki z tej perspektywy jest jeszcze lepszy niz z dolu. Cos niesamowitego ale co bede opisywac. Zobaczcie zdjecia! :)
Wieczorem idziemy na typowe greckie meze czyli potrawe skladajaca sie z wielu malutkich potraw i jestesmy przejedzeni!