Geoblog.pl    ZanetkaGrzes    Podróże    ZAKYNTHOS    Vasilikos Beach i Dafni Beach
Zwiń mapę
2012
05
lip

Vasilikos Beach i Dafni Beach

 
Grecja
Grecja, Vasilikos
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 2414 km
 
Dzis wybieramy nie na poludnie wyspy na sam koniec polwyspu Vasilikos. Po drodze juz na polwyspie mijamy miejscowosc Argassi ktorej nie polecam na wakacje (daleko od atrakcji wyspy i glowna droga prowadzi przez miasto, poza tym plaza wschodnia. Dalej w glab polwysu robi sie coraz bardziej dziko i zielono, widoki moze nie az takie piekne jak na polnocy wyspy ale tez warto tutaj przyjechac. Na samym koncu znajduje sie plaza z siedliskami zolwi gdzie nie ma wstepu po zachodzie slonca gdyz wtedy zolwie znosza jaja. Plaza piekna, dluga, piaszczysta i daleko plytko w glab morza. W morzu tez podobno latwo zobaczyc zolwie co nam sie niestety nie udalo. Dalej wracamy i jedziemy na Dafni Beach ( ukryta plaza na samym dole klifu). Prowadza do niej dwie drogi i radze wybrac te druga(!) jadec w kierunku od Vassilikos gdyz jest ona podobno latwiejsza. My nie wiedzielismy i wybralismy ten pierwszy skret w lewo i droga byla straszna! Strone serpentyny w dol, czasami tak strome ze trzeba bylo zejsc z quada i go prowadzic bo hamulce wysiadaly (droga ubita ale sliska, nie ma asfaltu). Po drodze widzielismy jak samochody mialy problem wykecic na zakretach. Zdecydowanie nie polecam tutaj jazdy samochodem!!! Nie wiem jak ta druga droga ale slyszelismy ze jest lepsza. Jednak udalo nam sie zjechac na sam dol :) Na dole dluga plaza znowu z oznakowanymi miejscami gdzie sa zolwie jaja. Bardzo ladny widak na zielone obrosniete sciany skalne. KIlka bardzo dobrych tawern i cisza i spokoj jako ze malo osob tutaj dojezdzam. Wieczorem kiedy bylismy gotowi do powrotu nasz quad odmowil posluszenstwa i nie chcial zapalic! Bylo to najbardziej niefortunne miejsce do takiego zdarzenia jako ze bylismy na samym dole klifu i do glownej drogi bylo bardzo daleko pod gore a z tamtad i tak bardzo daleko do naszej miejscowosci. Poza tym nie bylo zasiegu telefonicznego! Nie moglismy uwierzyc ze przytrafilo sie to nam akurat tutaj! W najbardziej odleglym z wszyskich miejsc na wyspie! Jednak udalo nam sie zabrac na gore z para Wlochow ktorzy podwiezli nas az do Zante Town skad wzielsmy taxowke do Alikanas. Smiesznie bylo widziec mine faceta z wyporzyczalni quadow kiedy mu oznajmilismy gdzie nasz quad sie znajduje.. haha. Powiedzielsmy ze sie zepsol a on na to "no problem przyjedziemy po niego, gdzie jest?" Na co my odpowiadamy.. "Hmm.. Dafni Beach" a facet "Uuuuuu...." Najdalsze i najgorsze do jazdy miejsce na wyspie. Niestety musieli w dwujke tam jechac i naprawic naszego quada a jako ze zblizal sie juz zachod slonca to nie byli tym faktem zachwyceni. Musze przyznac ze troche sie o nich martwilam jak oni pojada tymi serpentynami w dol. W dodatku okazalo sie ze wybrali inna droge (ta pierwsza) zjazdu na dol niz my i musieli sie wracac znow do gory i zjezdzac ta co my! Obie drogi prowadza do plazy ale na dole jest mini wawoz i nie dalo sie przeniesc quada z jednej drogi na druga.. Coz .. nie chceili sluchac moich wyjasnien gdzie dokladnie znajduje sie quad to mieli! :) Na nastepny dzien mamy juz nowego ale teraz juz z obawa zapalamy silnik za kazdym razem czy aby na pewno ruszy :)
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (22)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
zwiedzili 9.5% świata (19 państw)
Zasoby: 132 wpisy132 50 komentarzy50 1593 zdjęcia1593 0 plików multimedialnych0
 
Nasze podróżewięcej
30.06.2012 - 10.07.2012
 
 
26.08.2011 - 11.09.2011
 
 
26.08.2011 - 11.09.2011