W drodze powrotnej znow udajemy sie promem do Killini gdzie jemy snaiadanie w tamtejszym barze i dalej jedziemy taksowka (juz sami) na lotnisko w Araxas.
Wspomne jeszcze tylko ze bilety z Anglii do Araxos kosztowaly nas niecale £40 w dwie strony (ryanair)