Dzis rano idziemy na plaze i Grzegorz leci pontonem nad wyspa:) Oczywiscie z instruktorem. Obiekt latajacy jest dosc dziwny gdyz jest to motolotnia zawieszona na pontonie ktora startuje jak i laduje w morzu. Dosc dziwnie to wyglada.. taki ponton latajacy :) Ja nie wsiadam bo sie boje! :)
Pozniej mamy spotkanie z nasza organizatorka slubu (www.zantedreamweddings.com), ktora przyjezdza po nas do hotelu i zawozi nas w rozne ciekawe miejsca wyspy aby wybrac miejsce slubu ktory mamy zamiar wziasc w przyszlym roku :)
Poznym popoludniem wypozyczamy quad i jedziemy na punkt widokowy ktory jest naprawde warty zobaczenia. Zaznaczylam go dokladnie na mapie. Jest tam gdzie pinezka. Wieczorem zwiedzamy tez pobliskie miasteczko Alykes ktore laczy sie w jedno z Alikanas. Jest tu naprawde spokojnie w porownaniu do Laganas. Polecam!